W Twoim wnętrzu
Twórcze złoto
Jak niebiański biceps
Pozwól mu niech wzniesie błoto
Nad życia przyłbice
Ze twych rąk emanuje
I z każdej komórki
Bo to nie jest nic mrocznego
Choć ciemnością idź do tego
Niech wypełni dziurki
W nosie
Płuca i serducho
Niech to trwoży
Po całym królestwie
Ciała twego i umysłu
Jesteś twórcą tego
Czym żyjesz
Czy już wiesz, dlaczego?
Bo obecność
Zwana Jam Jest
Równa się miłości
W Tobie ona gości
Ty!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz