Z głębi żyła złota
Z płatków róży rosa
Niesie wiatrem życia
Przez przeniczne kłosa
Blask
Nienarodzony skarb
Skryty tam gdzie ja
Bije, chociaż sił mu brak
Prawdziwe rzuca kłamstwa
Miłość
Zjednany z duchem
Nie dotyka go czas
Nie chełpi się
Chociaż powinien
Jam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz